Tomasz Baranek to prowadzący podcast Krwiście Zdrowe Nawyki, który jest poświęcony tematyce zdrowia i zdrowego stylu życia.
Beata Boruta dyrektor medyczna sieci laboratoriów analitycznych badaj.to
Z ich rozmowy dowiecie się do czego są Wam potrzebne badania laboratoryjne? Jakie choroby możemy wykryć w laboratorium dzięki dobrze wykonanym badaniom? Podpowiem wam również jak czytać wyniki tych badań.
Tomasz Baranek: Witam cię, Beato. Jak się masz?
Beata Boruta: Witam wszystkich, dziękuję, mam się dobrze.
TB: Świetnie! No to teraz pytanie, które zwróci uwagę – kiedy i na co ostatnio się badałaś?
BB: Ja akurat, doceniam rolę diagnostyki laboratoryjnej w profilaktyce zdrowotnej i cz często korzystam z łatwego dostępu do badań. Niestety, według danych GUS, w 2020 roku ponad połowa Polaków, a jest nas prawie nas prawie 37 mln obywateli, nie wykonała żadnych badań, co nie jest dobrą informacją.
TB: Ponad połowa to dużo ludzi, w przybliżeniu jakieś 18 mln. Jak myślisz Beato, z czego to wynika?
BB: Trudno do końca określić przyczyny. Myślę, że częściowo wynika to z trudności w dostępie do badań laboratoryjnych w naszym kraju. Poza tym brakuje świadomości na temat tego, jak ważne są badania i co możemy zyskać dzięki ich regularnemu wykonywaniu.
TB: Oczywiście, badania są bardzo istotne, natomiast to dobre pytanie – co możemy zyskać, robiąc je regularnie?
BB: Diagnostyka laboratoryjna dostarcza wiarygodnych informacji medycznych o stanie zdrowia pacjenta. To podstawa podejmowania decyzji przez lekarzy – ponad 60% decyzji lekarskich opiera się na wynikach badań laboratoryjnych. Badania są również używane w medycynie prewencyjnej, pozwalając na wykrycie ryzyka wystąpienia choroby lub diagnozę we wczesnej fazie, kiedy jeszcze nie ma objawów. Poza tym badania laboratoryjne pozwalają na śledzenie postępów choroby jak i skuteczności jej leczenia.
TB: To znaczy, że bez badań laboratoryjnych dzisiejsza diagnostyka byłaby uboższa.
BB: Dokładnie, diagnostyka laboratoryjna pełni istotną rolę w profilaktyce i medycynie naprawczej. To najtańsze źródło informacji medycznych, więc warto z niej korzystać.
TB: Czyli wykonując badania, możemy zyskać wiedzę o naszym zdrowiu i lepiej zrozumieć, jak dbać o siebie?
BB: Dokładnie. Wyniki badań dostarczają nam informacji o naszym aktualnym stanie zdrowia. Dzięki nim możemy wykryć chorobę we wczesnym stadium a nawet zanim ta zacznie dawać widoczne objawy. Dzięki temu możemy leczyć ją na wcześniejszym etapie, co często pozwala na skuteczniejszą lub/i krótszą terapię.
TB: Ten argument zdecydowanie przemawia za regularnymi badaniami. Mówiłaś wcześniej o utrudnionym dostępie do badań. Zwykle trzeba się umówić do lekarza pierwszego kontaktu, by dostać skierowanie na badanie, i niestety często trzeba mieć mocne argumenty za tym, że takiego badania potrzebujemy. Następnie trzeba wstać wcześnie rano, odczekać swoje w kolejce…Wielu pacjentów poddaje się i tych badań ostatecznie nie robi. Jak możemy to zmienić?
BB: To o czym mówisz Tomku, zwykle tak wygląda jeśli pacjent chce zrobić badania w ramach NFZ. Polska jest na niechlubnym 5 miejscu od końca w rankingu państw europejskich, jeśli chodzi o wydatki na diagnostykę laboratoryjną w przeliczeniu na mieszkańca, czyli mówiąc w skrócie, dostęp do badań w ramach refundacji NFZ jest rzeczywiście trudny. My pacjentom tę ścieżkę do badań ułatwiamy i skracamy. Dzięki laboratoriom, w których badania można wykonać odpłatnie, pacjenci mają dostęp do wielu punktów poboru, gdzie można łatwo wykonać badania, bez skierowania i bez kolejek. W badaj.to mamy ponad 150 punktów poboru, czynnych od 6.00-6.30 rano, a często nawet w soboty, co ułatwia dostęp do badań większości pacjentów.
TB: Czyli możemy po prostu skorzystać z punktu poboru i nie musimy od razu iść do lekarza, prawda?
BB: Oczywiście, wiele podstawowych badań można wykonać na własną rękę, wyniki można odebrać on-line, ok. 80% wyników będzie gotowych tego samego dnia. W ten sposób skracamy pacjentom drogę do badań profilaktycznych np. do morfologii. Natomiast jeśli mamy jakiś problem zdrowotny to zawsze warto skonsultować się z lekarzem w doborze odpowiednich badań oraz skonsultować z nim otrzymane wyniki.
TB: No dobrze. Chcemy zrobić sobie te badania prywatnie – co w dzisiejszych czasach może się kojarzyć z luksusem. Powiedz jak to wygląda w Twojej perspektywy, czy te badania słusznie się pacjentom kojarzą z usługą luksusową? Czy na takie podstawowe badania, naprawdę musimy wydać wszystkie monety świata?
BB: Jest zakres badań, które określamy jako podstawowe, rutynowe. Są to badania, które pacjentom najbardziej kojarzą z diagnostyką laboratoryjną czyli morfologia, OB, badanie moczu oraz badania biochemiczne dzięki, którym możemy sprawdzić naszą gospodarkę lipidową, poziom glukozy, enzymy wątrobowe czy poziom elektrolitów. Oczywiście wymieniam tylko niektóre z nich. Obecnie również za badania podstawowe, uważa się badania hormonów np. tarczycy czy hormonów płciowych. Te badania zdecydowanie nie kosztują wszystkich monet świata.
TB: Co jeszcze, poza dostępnością badań i potencjalnymi kosztami badań robionych prywatnie, stoi pacjentom na przeszkodzie, by te badania jednak zrobić?
BB: Często są to różnego rodzaju lęki związane z samym pobraniem krwi. Pacjenci mają różne doświadczenia związane z procedurami medycznymi, niestety zdarzają się także, że maja doświadczenia wręcz traumatyczne, i one ich blokują.
TB: Przyznam Ci się Beato, że i ja przez długi czas miałem ogromną traumę. To było związane z tym, że będąc małym dzieckiem, miałem taki bardzo trudne pobranie krwi, czyli byłem kłuty kilka razy. Byłem mały, chudy, miałem bardzo cienkie żyłki, jakoś nie potrafiła sobie z tym poborem poradzić. Przez długie lata naprawdę bałem się tych badań, do czasu, kiedy musiałem stanąć na Komisji Wojskowej, a tam już nie było przebacz. Nie było opcji, że ktoś zemdleje w trakcie pobierania krwi, bo to byłby straszny obciach panikować przy innych facetach.
BB: Czasem faktycznie przychodzą do nas pacjenci, którzy się boją a nawet mdleją w gabinecie, jest ich niewielu, być może także dlatego, że Ci którzy nie potrafią tego lęku pokonać nie badają się wcale. Natomiast to, że dzieci się boją jest rzeczą zupełnie naturalną. Czasami boją się dlatego, że widzą strach u swoich rodziców, czasem mają nieprzyjemne doświadczania – bywają dzieci chore, które mają często pobieraną krew – i je ta procedura stresuje, a zdarza się, że małego pacjenta nastraszyło rodzeństwo albo koledzy. Mamy duże doświadczenie w pracy z dziećmi i staramy się zawsze poradzić sobie z tym strachem.
TB: Czyli wiele zależy tak naprawdę od personelu?
BB: Tak, ale nie tylko. Istotne jest też to, że korzystamy z bardzo dobrego sprzętu do pobierania krwi. Ważnym elementem jest jakość igły, która musi być naprawdę bardzo ostra. Mamy również do dyspozycji wiele rozmiarów igieł i możemy dobrać odpowiedni jej rozmiar do wielkości żyły. Dzięki temu możemy ograniczyć dyskomfort pacjenta związany z pobraniem do minimum. Poza tym jeśli ktoś boi się wizyty w punkcie pobrań, to rozwiązaniem może być skorzystanie z usługi mobilnego pobrania.
TB: Jak to z mobilnego pobrania? Co to takiego jest?
BB: Usługa mobilnego poboru w skrócie polega na tym, że nasz zespół wsiada do auta i jedzie pod wskazany adres, żeby pobrać krew w domu albo w pracy pacjenta, czy gdzie tam pacjent sobie zażyczy. To nie tylko pozwala na zrobienie badań pacjentom w ograniczeniami np. ruchowymi, ale również pozwala na oszczędność czasu i zmniejszenie stresu. Wiadomo, że we własnym domu człowiek, także ten mały, czuje się swobodniej. Poza tym nasz zespół może pobrać od razu krew do badań od całej rodziny.
TB: Podsumowując, jeśli już decyduję się na badania, to mogę liczyć na to że pomożecie mi przez tę całą procedurę przejść w miarę możliwości bezboleśnie i bez stresu.
BB: Tak, Tomku możesz ma to liczyć. Nie tylko pomożemy Ci wybrać odpowiednie badania i pobierzemy od Ciebie materiał do badania w komfortowych warunkach, ale również jeśli zajdzie taka potrzeba otrzymane wyniki będziesz mógł skonsultować telefonicznie z jednym naszych doświadczonych diagnostów. Wielu pacjentów sobie myśli „No dobra, dostanę ten wynik i co dalej? Wiem, że tam są jakieś liczby, że tam są jakieś punkty odniesienia, ale tak naprawdę czego ja się dowiem z tego wyniku?”. Pomimo, że świadomość pacjentów w temacie badań laboratoryjnych jest coraz większa, to jest tez grupa osób, która ma mniejsze doświadczenie w interpretacji wyników badań i dla nich mamy usługę e-interpretacji wyników bada lub konsultacji wyników z doświadczonym diagnostą laboratoryjnym. Tę usługę pacjent może zamówić przy zamawianiu badań, ale może ją również domówić, gdy odbierze swoje wyniki i coś go w ich zaniepokoi.
TB: Czego podczas takiej konsultacji telefonicznej pacjent może się dowiedzieć?
BB: Na pewno dowie się, które wyniki są poza normą i podpowiemy mu jaka byłaby możliwość rozszerzenia diagnostyki w związku z tymi wynikami. Na pewno dowie się do lekarza, jakiej specjalności powinien się udać w celu kontroli stanu zdrowia. Pamiętajmy, że nam jako diagnostom wolno konsultować i interpretować wynik, ale nie wolno nam leczyć pacjenta, ani proponować mu żadnych leków czy suplementów dostępnych bez recepty. Decyzja o leczeniu pacjenta zawsze należy do lekarza.
TB: Podsumowując, jeśli już decyduję się na badania, to mogę liczyć na to że pomożecie mi przez tę całą procedurę przejść w miarę możliwości bezboleśnie i bez stresu i razi czego pomożecie mi moje wyniki zinterpretować?
BB: Dokładnie tak. Idealnie to podsumowałeś Tomku.