Skip to main content

Z poprzedniego artykułu dowiedzieliście się jak wygląda praca trychologa. Z tego natomiast dowiecie się jak przygotować się do wizyty u trychologa, jak taka wizyta przebiega i jak wygląda samo badanie. O tym wszystkim opowie nam Iza.

TOMEK: Dziś rano spojrzałem w lustro i zauważyłem pewne niepokojące objawy – po pierwsze coś w rodzaju łysych placków na skórze głowy – wiecie, że jestem prawie łysy, ale jednak coś jeszcze tam się dzieje – i na dodatek pojawił się problem z łupieżem albo czymś do łupieżu podobnym. Zaniepokoiłem się tym na tyle, że postanowiłem porozmawiać z trychologiem. Umówiłem się więc na wizytę.

TRYCHOLOG: Pierwsze pytanie z czym dziś do mnie przychodzisz, co Cię niepokoi?

TOMEK: Jak widzisz włosów mam nie wiele, ale ostatnio zauważyłem że na mojej skórze głowy pojawiły się takie bardziej łyse, nieduże, okrągłe „placki”. Nie wiem co może być tego przyczyną.

TRYCHOLOG: Przyczyny tego stanu mogą być różne, dlatego zaczniemy od wywiadu medycznego i zobaczymy co mi dziś przeniosłeś a potem przejdziemy do badania trichoskopem.

TOMEK: Izo, powiedz mi na początek, czy do wizyty u Ciebie powinienem był się jakoś specjalnie przygotować?

TRYCHOLOG: Odpowiednie przygotowanie do konsultacji jest bardzo ważne. Przede wszystkim warto spisać listę leków i suplementów diety, które obecnie klient zażywa. Następnie proszę o zrobienie zdjęć albo o spisanie nazw wszystkich produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów, których klient używa na co dzień. Pytam także o to, czy farbuje włosy, Jeśli włosy są farbowane dobrze jest zapytać fryzjera jaki rodzaj farby został użyty, jakiej marki czy był użyty rozjaśniacz i w jakim stężeniu. Te wszystkie czynniki mogą wpłynąć na stan skóry głowy i włosów.

Najważniejszą kwestią jest dostarczenie aktualnych wyników badań, najlepiej nie starszych niż 6 miesięcy.

Następnie podczas spotkania przeprowadzamy badanie trichoskopowe. Żaby wynik tego badania był miarodajny, klient nie powinien myć włosów minimum przez 24 godziny przed wizytą. Ważne jest także, aby nie używać produktów do stylizacji. Jeśli klient farbuje włosy to  wizyta powinna się odbyć po upływie minimum tygodnia od ostatniej koloryzacji.

To właściwie wszystkie ważne informacje dotyczące przygotowań przed wizytą.

TOMEK: Podsumowując przed wizytą u trychologa robię podstawowe badania z krwi, idę do fryzjera po informacje o produktach, których użył do farbowania, spisuję listę wszystkich zażywanych leków i suplementów oraz nazwy używanych przeze mnie produktów do włosów. Przychodzę do Twojego gabinetu i co dalej?

TRYCHOLOG: W gabinecie bardzo ważny jest komfort zarówno klienta, jak i mój. Pacjenci często zgłaszają się z poważnymi problemami skórnymi, takimi jak łojotok czy łuszczyca, z powodu których często odczuwają wstyd lub dyskomfort. Dlatego uważam, że trycholog powinien pracować indywidualnie z każdym klientem, bez wyjątków, chyba że chodzi o dzieci, gdzie zazwyczaj proszę o obecność opiekunów.

Każdemu klientowi poświęcam około półtorej godziny, biorąc pod uwagę liczbę kwestii, które omawiamy. Rozpoczynam od wywiadu medycznego, czyli rozmawiamy o chorobach, przyjmowanych lekach i suplementach, sprawdzam wyniki badań laboratoryjnych. Następnie przechodzimy do wywiadu dotyczącego pielęgnacji włosów i skóry głowy. Już na tym etapie często muszę uczyć klienta, jak prawidłowo myć skórę głowy, ponieważ wielu z nas nie potrafi tego zrobić poprawnie. Warto wspomnieć, że dobór szamponu powinien być dostosowany do potrzeb skóry, a nie tylko włosów, ponieważ skóra jest naszym narządem.

Kolejnym etapem jest badanie trichoskopowe, które wykonywane jest przy użyciu specjalnej kamery. To narzędzie nazywamy trichoskopem, a cały proces badania jest widoczny dla klienta. Razem oceniamy stan skóry głowy i włosów. Po badaniu staram się dobrać odpowiednią pielęgnację, często korzystając z produktów dostępnych w aptece lub drogerii.

Następnie omawiamy dalszą współpracę oraz ewentualne dalsze badania, które mogą być potrzebne. Klient stosuje rekomendacje dot. pielęgnacji przez ok. 4-6 tygodni, to jest też czas by zrobić dodatkowe, uzupełniające badania laboratoryjne, bo takie często podczas pierwszej wizyty dozlecam. Po tym czasie możemy działać dalej.

TOMEK: Badanie trichoskopowe, kamera trichoskopowe – co to takiego?  Jak wygląda samo urządzenie i co za pomocą tego urządzenia możemy zobaczyć.

TRYCHOLOG: Przede wszystkim, na samym początku chciałbym podkreślić, że badanie, które przeprowadzamy, jest całkowicie nieinwazyjne i bezbolesne. Badanie trichoskopem polega na delikatnym przyłożeniu kamery do skóry głowy. Wiele osób obawia się, że w trakcie wizyty będziemy wyrwać włosy lub dokonać inwazyjnych zabiegów i tu chciałbym podkreślić, że ja tak nie pracuję.

W zależności od sprzętu, jakim dysponuje trycholog, badanie trichoskopem może być przeprowadzane w różny sposób. Osobiście pracuję na świetle spolaryzowanym i w świetle UV, które pozwala sobie wyświecić pewne rzeczy na tej skórze głowy.

W trakcie badania stosujemy różne poziomy powiększenia, zaczynając często od powiększenia 80x i więcej, co pozwala na dokładną ocenę skóry głowy. Jestem zwolenniczką tego, aby trycholog miał takie mapy skóry głowy i konsekwentnie bada tę skórę w konkretnych miejscach. To pozwala na śledzenie efektów naszej pracy w trakcie kolejnych wizyt. Zaczynam badanie od potylicy, a następnie przechodzę do szczytu głowy, boków czyli do skroni i kolejno do okolic okołoczołowych, czyli do tych zakoli i korony głowy.

Badanie trichoskopowe trwa zazwyczaj ok. 15, czasem do 20 minut. Podczas badania oceniam cechy skóry głowy, takie jak rodzaj i stan skóry jej suchość i nawodnienie (skóra sucha a skóra odwodniona to dwa różne problemy), oceniam krążenie skóry głowy – to krążenie ma bardzo duży wpływ na stan skóry głowy. Następnie analizuję dwa rodzaje splotów włosowych – powierzchowny i głęboki. Splot głęboki często daje nam wskazówki, że coś może być nie tak z kondycją skóry głowy.

Kolejnym etapem jest ocena ujścia mieszka włosowego i zespołów mieszków włosowych.  Każdy włos na swój z mięsień i gruczoł łojowy, a w trichoskopii oceniamy właśnie zespoły mieszków włosowych, w których zwykle jest 3-5 włosów. Jeśli w  takim zespołach zobaczę, że jest po 3 włosy to już jestem bardzo zadowolona. Oceniamy też gruczoły potowe, puste mieszki włosowe i same włosy. Ja oceniam stan włosa na całej długości łodygi, tu ważne są kolor włosów, rdzeń włosa również jest istotny i może dostarczać wskazówek odnośnie stanu zdrowia organizmu.

Zwykle najpierw we włosach widać czy mamy niedobory w organizmie, nasze ciało jeszcze nie pokazuje nam pełnych objawów tych niedoborów, a włosy tak.

Warto podkreślić, że trichoskopia to kluczowy element konsultacji trichologicznej i nie byłoby pełnej konsultacji bez tego narzędzia diagnostycznego. Ważne jest, abyście wiedzieli, że to badanie jest całkowicie bezbolesne, więc nie ma potrzeby obawiać się ukłucia lub bólu.

TOMEK: No dobrze, ale powiedz mi dlaczego nie powinienem myć głowy, włosów przez te 24 godziny przed badaniem?

TRYCHOLOG: To jest też bardzo ważne, ponieważ ja muszę zobaczyć, jak ta skóra pracuje, stąd tutaj ten wymóg nie mycia jej przez minimum 24 godziny. Jest szczególnie istotne przy ocenie problemów związanych z łojotokiem i klasyfikacji tych problemów, bo musisz wiedzieć że mamy kilka rodzajów łojotoku. Bardzo ważne żeby nic nam nie zaburzało tego prawdziwego obrazu skóry głowy i włosów. Tu moja gorąca prośba, żeby do trychologa zawsze przychodzić z niemytymi przez 24 godziny włosami, zawsze bez lakierów, pianek, gum czy innych produktów do stylizacji. Nie używamy też żadnych suchych szamponów, jedwabi do włosów, olejków odzywek itp. To wszystko może wpłynąć na wyniki badania. Jeśli włosy są farbowane należy odczekać przynajmniej tydzień, aby umożliwić włosom troszkę odrosnąć i żeby ten naturalny pigment mógł się ujawnić. Farba do włosów, niezależnie czy włosy są rozjaśniane czy przyciemniane, może wpłynąć na wyniki badania trichoskopowego. Dodatkowo, po koloryzacji może wystąpić podrażnienie skóry głowy lub stany zapalne, które również mogą wpłynąć na wyniki badania. Czasem zdarza się, że nawet po kilku tygodniach od koloryzacji w obrazie trichoskopowym widoczne są pozostałości farby na skórze głowy.

TOMEK: Czyli myjemy włosy wodą z szamponem dwukrotnie, dokładnie je płuczemy i suszymy a 24 godziny później robimy wiarygodne badanie trichoskopowe. Czy klient widzi to, co tam oglądasz tą kamerą? Bo tam można  naprawdę dużo zobaczyć na przykład na jaki rodzaj łysienia cierpimy albo jakie mamy choroby skóry głowy.

TRYCHOLOG: Klient podczas całego badania widzi obraz z kamery na monitorze i ja tez mu objaśniam co w danej chwili widzi.

Na podstawie obrazu z kamery trichoskopowe jesteśmy w stanie już pewną ścieżkę diagnostyczną wytyczyć. Możemy zadecydować czy rozszerzać badania laboratoryjne np. o badania przesiewowe w kierunku autoagresji. Takim badaniem przesiewowym dla mnie jest badanie ANA, czyli na obecność przeciwciał przeciwjądrowych.

Bywa też, że klient przychodzi do mnie z łupieżem czy inną dermatozą. By go dobrze rozpoznać muszę wiedzieć jaki rodzaj grzyba zaatakował jego skórę, czy jest to malassezia furfur czy jakaś inna malassezia, czy może jednak candida. Tutaj też możemy wykonać takie badania laboratoryjne jak wymaz, posiew w  kierunku bakterii tlenowych.  Czasem sama zmiana pielęgnacji nie wystarcza i musimy podjąć współpracę chociażby z dermatologiem.

TOMEK: Badania laboratoryjne, to nie tylko badania krwi czy moczu ale też właśnie badania mikrobiologiczne, te posiewy i wymazy. A badania kału, czy te również zlecasz?

TRYCHOLOG: Tak, oczywiście. Bywa, że zlecam badanie kału w kierunku pasożytów i to coraz częściej, bo musisz wiedzieć, że obecnie mamy wysyp zachorowań na glistę ludzką i na giardia lamblie. Zalecam tez badanie kału na krew utajoną. Jak w tych badaniach coś nam wyjdzie to należy  udać się także do swojego lekarza, żeby podjąć odpowiednie leczenie.

TOMEK: Dlaczego do lekarza a nie od razu do Ciebie?

TRYCHOLOG: Tutaj musimy sobie rozdzielić trychologów na  tych niemedycznych i na trychologów  medycznych np. dermatologa trychologa. Jeśli mamy do czynienia z lekarzem, który jest też trychologiem to on jakby ma prawo do diagnozowania chorób i planowania leczenia pacjenta. Ja jako osoba niemedyczna nie diagnozuję, pomimo tego że wykształcenie medyczne mam, bo jestem ratownikiem medycznym, nie wolno mi pacjenta diagnozować – od tego są lekarze. Ja mogę pokazać wskazania do dalszej diagnostyki i opisać problem, by klient miał podstawę do rozpoczęcia współpracy z lekarzem. Jestem bardzo szczerym technologiem i jeśli stan skóry pacjenta wymaga leczenia to odsyłam go natychmiast do lekarza.

TOMEK: Dla mnie jest to zupełnie zrozumiałe. Trycholog pomaga mi zadbać o skórę głowy, uczy jak ja pielęgnować prawidłowo i pomaga dobrać odpowiednie kosmetyki. Natomiast jeżeli chodzi o stawianie diagnozy i zlecenie leczenia, wypisywanie leków to jest to temat dla lekarza.

TRYCHOLOG: Dokładnie tak. Ja mogę tylko wskazać kierunek w którym diagnostyka powinna pójść.

TOMEK: No dobrze, mamy wyniki badań. Coś nam tam wyszło i byliśmy u swojego lekarza, ten nam zaplanował leczenie i co dalej. Wracam z tymi wynikami do Ciebie i co robimy dalej?

TRYCHOLOG: Klient wraca do mnie i mamy ostatni etap konsultacji technologicznej. Teraz znów oglądamy wszystko kamerką trichoskopową i na podstawie tego co zobaczymy dobieram klientowi odpowiednią pielęgnację. Na początek dobieramy kosmetyki dostępne w aptece i drogerii. Jeżeli chodzi o łodygę włosa szukamy preparatów w drogerii, a jeżeli chodzi o skórę głowy to jednak częściej szukamy ich w aptece. Tłumaczę dokładnie klientowi co i jak ma stosować, pokazuje jak prawidłowo myc skórę głowy, bo myjemy skórę głowy a nie włosy. Ewentualne takie produkty trychologiczne można u mnie zakupić ale dopiero do zakupienia po wizycie. Robimy też próby uczuleniowe, bo zwykle pracuje na produktach ziołowych a jak wiadomo zioła potrafią uczulać. Oczywiście możemy też zastosować zabiegi na skórę głowy, bo przypominam że łodyga włosa to martwy wytwór skóry. Klient wychodzi ode mnie z zaleceniami, wie jak ma pielęgnować włosy i skórę głowy, jak nakładać produkty, tych informacji jest naprawdę sporo i często te 1,5 godziny to za mało.

TOMEK: Jeżeli chcecie nauczyć się prawidłowo dbać o włosy i skórę głowy to koniecznie udajcie się do trychologa.

 

Czy ta strona była pomocna?

Kliknij na gwiazdki, aby ocenić!

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba ocen: 1

Bądź pierwszą osobą, która oceni tą stronę.